Trak taśmowy czy „trak” z piły łańcuchowej
Te pytanie nurtuje wielu hobbistów ze świata drewna.. Ba! Bywa również tematem zaciętych dyskusji na różnych grupach tematycznych. Co my o tym wszystkim sądzimy? W tym poście postaramy się w jak największym skrócie nakreślić sytuację z naszej perspektywy. Tak więc zapraszamy do lektury.
Chyba wszyscy zgodzimy się, że największą zaletą piły łańcuchowej jest jej cena – do tematu tej ceny wrócimy w podsumowaniu. Kolejna sprawa to mobilność jaką ona oferuje. Taką piłę jesteśmy w stanie wrzucić do bagażnika osobowego auta i w łatwy sposób dojechać z nią na miejsce naszej pracy. I tutaj jej zalety względem traka taśmowego się konczą.
Proces przecierania drewna na blaty za pomocą „traka” z piły łańcuchowej to bardzo mozolna oraz nieefektywna praca. Jako przykład posłużymy się tutaj filmem znalezionym na jedym z forów dyskusyjnych.
Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=aCQWmh1a4js
Autor powyższego filmu wykorzystuje piłę spalinową do przecięcia dębowego drewna o średnicy +/- 70cm. Pokonanie 40cm długości zajmuje mu około 1.5 minuty. Weźmy w tym momencie pod uwagę, ile czasu i energii zajmie mu przetarcie całej kłody na x blatów.
Kolejną bardzo istotną wadą takiego cięcia to strata wartościowego materiału. Jeden z naszych zagranicznych klientów przyznał, że przesiadka z piły łańcuchowej na trak taśmowy uświadomiła mu z czym to się w praktyce je. Stwierdził, że piła łańcuchowa zabierała mu 0.5 cal z cięcia (12.7mm), a nasz trak taśmowy tylko 2mm! Oznacza to, że z trakiem taśmowym finalnie wytwarzamy pare blatów ekstra (które jak wszyscy dobrze wiemy swoje potrafią kosztować).
Ostatnim faktem o jakim wspomnimy to długość cięcia. Autor filmu, do którego link wrzuciliśmy powyżej wspomniał o problemie ze smarowaniem łańcucha. Aby przeciąć jedną deskę, trzeba było robić przerwy na czyszczenie oraz smarowanie łańcucha co w efekcie znacznie wydłużało cały proces.
Jeśli choć trochę interesujecie się tematem, to pewnie jesteście świadomi, że te problemy w trakach taśmowych nie występują.
Wspominaliśmy wcześniej o mobilności pił łańcuchowych i ich prostym transporcie. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wspomnieli teraz o tym, że traki taśmowe występują również właśnie w wersjach przewoźnych. Taki trak przy odpowiednim przygotowaniu, bez problemu nadaje się do dojazdu do klienta.
Przecieranie kłody jest nieporównywalnie szybsze i trwa dosłownie moment. Przy odpowiednim trybie nie jest nawet wymagane zdejmowanie poszczególnych segmentów drewna po wykonanym cięciu, a zrobić to możemy tuż po przetarciu całej kłody. Jest to ogromna wygoda na dłuższą metę.
Trak taśmowy oferuję nam również więcej zastosowań, gdyż przetrzeć nim możemy zarówno małe jak i ogromne kłody… i to z dużo większą dokładnością cięcia.
PODSUMOWUJĄC
Piła łańcuchowa prawdopodobnie przemawia do osób operujących mniejszym budżetem. Powinny być one jednak świadome, że w dłuższym terminie piła łańcuchowa wykorzystywana jako „trak” nie jest oszczędnością, a stratą czasu i pieniędzy. Jeśli mamy w planach częste cięcie drewna o większej długości to wybór powinien być dla wszystkich oczywisty. Bazując na historiach naszych klientów możemy stwierdzić jedno. Trak taśmowy nie był dla nich wydatkiem, a inwestycją, która bardzo szybko się zwróciła.
Jeśli macie jakiekolwiek doświadczenia z użytkowania piły łańcuchowej jako trak do drewna, to chętnie poznamy wasze opinie na ten temat.